Tytuł: Młyn na wzgórzu Autor: Karl Gjellerup przed południem, podczas snu — widział silne, harmonijnie spływające linie jej dojrzałego dziewczęcego ciała, leżące na zasłanym do połowy łóżku, na którym spoczęła, ulegając nagłemu znużeniu wskutek pracy. Zapomniał o otaczającym go zacisznym pokoju i jego zrównoważonych, pobożnych mieszkańcach, o wiernym przyjacielu i o istocie wybranej na towarzyszkę życia — wszystkie jego myśli ześrodkowały się około tej, która najmniej nadawała się do tego właśnie otoczenia, około obrazu niemal rażącego tutaj, a odbijającego się w czarodziejskim zwierciadle. W tym stanie ducha nie dosłyszał turkotu zajeżdżającego przed dom wózka, turkotu przygłuszonego zresztą szumem lasu i zatoki. Ale Hektor podniósł łeb i zawarczał; Janek podbiegł ku oknu i oznajmił, że przyjechała Liza. Młynarz natychmiast ocknął się ze swoich marzeń i zerwał się na równe nogi — jak gdyby nagle w zacisznym pokoju wybuchnęła bomba. Wydało mu się, że jego zdradliwe myśli ściągnęły tu Lizę czarodziejską nicią. — Niespodziewane odwiedziny — rzekł leśniczy, odpowiadając na zionące pustką spojrzenie swego przyjaciela. Odłożył dębowe gałęzie, które dopasowywał, i pospieszył za Jankiem, który wybiegł już z domu. — Nie stało się chyba nic złego? — szepnęła Hanna. Niesamowity nastrój młynarza udzielił się i jej także. — Na Boga! Czyżby pożar w młynie! Młynarz skoczył ku drzwiom. — Czy coś się stało Lizo? — O, nie, proszę pana! Przywożę tylko polecenia od teściowej pana — odpowiedziała Liza. Wyskoczyła już z wózka i zajęła się gorliwie okryciem szweda derką oraz wyprzęgnięciem go, w czym pomagali jej Janek i leśniczy. Hanna uszczęśliwiona, że jej ukochanemu młynowi na wzgórzu nie grozi niebezpieczeństwo, stanęła również w otwartych drzwiach i zaprosiła Lizę, aby ogrzała się w ciepłym pokoju — brat zajmie się już koniem. Liza niezwłocznie skorzystała z zaproszenia. Z odpowiadającą swej roli skromnością usiadła na samym krajuszku podanego jej krzesła i opuściwszy oczy, zdawała sprawę ze swego posłannictwa, podczas gdy Hanna nalewała dla niej filiżankę kawy i podawała jej parę grubych kawałków babki. Hektor obwąchiwał nowego gościa, a Liza spróbowała pogłaskać go pieszczotliwie ręką. Ale pies zwietrzył natychmiast niechęć, jaką Liza żywiła ku myśliwskim psom — odwiecznym wrogom swej rodziny — i podwinąwszy ogon, wycofał się na legowisko pod piecem. Zaledwie ochłonęła po tym drobnym niepowodzeniu, gdy nagle coś zimnego dotknęło jej lewej, zwieszonej w dół ręki. Wstrząsnąwszy się lekkim dreszczem, spojrzała ku ziemi; spod brzegu obrusa wysuwała się długa, ostra, szarobrunatna mordka. Wielkie liliowobrunatne oczy skierowały się ku niej, a w głębokim cieniu zalśniła srebrna obróżka, dźwięcząc łagodnie i miło dzwoneczkiem. Podczas jazdy do leśniczówki Liza rozglądała się pilnie na wszystkie strony i wytężała ostro słuch, spodziewając się, że ujrzy gdzieś w pobliżu lub usłyszy tę sławną Jenny. Kiedy teraz nagle i niespodziewanie znalazła się oko w oko ze zwierzęciem, do którego zagłady tak namiętnie dążyła, przestraszyła się tak gwałtownie, że cofnęła się w tył wraz z krzesłem i omal nie przewróciła się na ziemię ku wielkiej uciesze Janka, który wszedł właśnie z leśniczym. — Ależ Lizo! To tylko Jenny… ona nie gryzie! — To moja sarenka. Opowiadałam ci o Jenny… pamiętasz… wówczas w kuchni. — Tak jest, panienko… przepraszam bardzo za moją głupotę… bardzo miłe zwierzątko… czarujące! Liza Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Gustave Kahn, Konstanty Gaszyński, Jean-Marc Bernard, Théodore de Banville, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, E. T. A. Hoffmann, Hugo von Hofmannsthal, Władysław Anczyc, Seweryn Goszczyński, Stefan George, Aloysius Bertrand, Anton Czechow, Bolesław Prus, Wiktor Gomulicki, Björnstjerne Björnson, Jan Kasprowicz, nieznany, Marija Konopnicka, Alter Kacyzne, Stefan Grabiński, Denis Diderot, Charles Guérin, Theodor Däubler, Karl Gjellerup, Guillaume Apollinaire, Joachim Gasquet, Rudolf G. Binding, Casimir Delavigne, Anatole France, Julius Hart, Marceline Desbordes-Valmore, Aleksander Fredro, Franciszek Karpiński, Joseph Conrad, Tadeusz Boy-Żeleński, Józef Czechowicz, Charles Baudlaire, Charles Baudelaire, René Descartes, George Gordon Byron, Deotyma, brak, Maria De La Fayette, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Andrzej Frycz Modrzewski, Léon Deubel, , Alfred Jarry, Michał Bałucki, Henry Bataille, Dōgen Kigen, Frances Hodgson Burnett, Honore de Balzac, Anatole le Braz, Anatol France, Alojzy Feliński, Eurypides, Jacob i Wilhelm Grimm, Aleksander Dumas, Aleksander Brückner, Zygmunt Gloger, Homer, Louis le Cardonnel, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Hans Christian Andersen, Miguel de Cervantes Saavedra, Charles Cros, Max Dauthendey, James Oliver Curwood, Francis Jammes, Michaił Bułhakow, Stanisław Korab-Brzozowski, Maria Konopnicka, Pedro Calderón de la Barca, Wincenty Korab-Brzozowski, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Max Elskamp, Tristan Derème, Antoni Czechow, Johann Wolfgang von Goethe, Wiktoras Gomulickis, Rudyard Kipling, Fryderyk Hölderlin, Maria Dąbrowska, Daniel Defoe, Adam Asnyk, Stanisław Brzozowski, Fryderyk Hebbel, Antonina Domańska, Louis Gallet, Klemensas Junoša, Fagus, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Marzenie paryskie Hymn do piękna Mazurek młodzieży Wino gałganiarza Kapitan Lazare Ptaszki Na Wzgórzu Śmierci Słówka Podrzutek Do czytelnika kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.eu |
odwiedz dietetyka serwis sanochodowy lublin pralki przemysłowe pozycjonowanie ziębice |