Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

upragnioną okazję do rozmaitych poufałych żarcików, i do przelotnych fragmentów wiejskiej sztuki flirtu. Dzisiaj jednak widniał na obliczu Lizy jakiś wyraz skamieniałości, co skłoniło chłopaka, że wyjątkowo trzymał język za zębami, a palce przy sobie. Tęsknym spojrzeniem wodziła Liza po małej, dobrze jej znanej przestrzeni, w której jedynymi sprzętami były: olbrzymi piec piekarski, stojący przy tylnej ścianie, i długi stół z desek, umieszczony naprzeciwko pod oknami. Stół ten pokrywały całkowicie gotowe już, pięknie zarumienione chlebki. W rogu izby stała waga, na której Liza odważała ciasto na liczne — setki chyba już chlebów; w dzieży w resztkach ciasta tkwiła szufelka, którą władała tak pewnie, że niemal zawsze kładła od razu na szali wagi potrzebną ilość. Znowu ukazała się para chlebów. Zaniosła je Chrystianowi do sieni, skąd przez otwarte drzwi płynął chłód podwórza do żarem wypełnionej piekarni. Szybkim spojrzeniem objęła podwórze skąpane w jaskrawym blasku październikowego słońca, które złociło bieloną ścianę domu i migotało w kałużach deszczowych. Na kuchennym oknie leżał jej ukochany Pilatus, kąpiąc się w słońcu; w oknach izby mieszkalnej żarzyły się kwiaty geranium — tam właściwie byłoby jej miejsce jako pani domu! W bocznych zabudowaniach gospodarczych stały otworem drzwi obory, wewnątrz migał w promieniu słonecznym kołyszący się ogon krowi: nie musiałaby w przyszłości chodzić tam codziennie, posyłałaby dziewkę do dojenia krów. Na przedzie, po prawej stronie, wirowały cienie młyńskich śmig — potężny ich szum przy akompaniamencie uderzeń żaglowego płótna i poświstów wiatru śpiewał jej piękną pieśń o olbrzymiej maszynie z kół i kamieni, nieznużenie pracującej wyłącznie na jej korzyść. Dostrzegała również część galeryjki i Jörgena, który właśnie przestawiał śmigi pod wiatr: i on także był jej własnością — przygodną rozrywką. Ale Chrystian, który odbierał od niej chleby i teraz odważył się znacząco chrząknąć, zauważywszy jej wahanie — Chrystian był tylko sługą; on w niedzielę będzie wkładał lśniącą uprząż na konie, zaprzęgając je do pięknego pojazdu, którym Liza pojedzie ze swoim mężem na wizytę lub do kościoła. Ze swoim mężem! Stanęła znowu przy boku młynarza i przyglądała mu się; stał pochylony przed piecem, bez surduta i kamizelki, z koszulą rozchełstaną na piersiach, z rękawami zawiniętymi powyżej łokci, i manewrował długą żerdzią trzymaną w silnych włochatych ramionach. Ze skroni, pokrytych kędzierzawym, przyprószonym siwizną włosem, spływały mu krople potu aż na brodę, na szczupłej twarzy malował się wyraz skupienia — oddał się pracy duszą i ciałem, nie obchodziło go teraz zgoła nic, czy stoi obok niego niezgrabna, wiecznie zaspana Lollandka, jej poprzedniczka, czy też ona sama, o miękkich kuszących kształtach, z ogniem w spojrzeniu. A może się tylko tak wydawało, może właśnie to skupienie było wyrazem wewnętrznego przymusu, jaki nałożył sobie, by nie zwracać na nią uwagi? Co do jednego nie myliła się na pewno: kiedy przed paroma dniami, gdy siedział na kamieniu młyńskim, dostrzegł na jej sukni mączne plamy, wówczas obudziła się zazdrość i roznieciła w jego sercu tlejące żary, tak że odbłysk ich pokrył oblicze łuną! Ach nie! Takie było już przeznaczenie. Utraci to wszystko — ten młyn, do którego zapracowała sobie prawo i z którym się zrosła, i tego pięknego mężczyznę, którego tak kocha (czyż można go nie kochać?) i który już tak jej ulegał, że dość było tylko palec wyciągnąć. Tak, oczywiście, gdyby nie była porządną i uczciwą dziewczyną! A ot

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Max Elskamp, Charles Baudlaire, Pedro Calderón de la Barca, Alfred Jarry, Stanisław Korab-Brzozowski, brak, Denis Diderot, Wiktoras Gomulickis, Dōgen Kigen, nieznany, Maria Dąbrowska, Maria Konopnicka, Louis Gallet, Charles Cros, George Gordon Byron, Władysław Anczyc, Johann Wolfgang von Goethe, Maria De La Fayette, Marceline Desbordes-Valmore, Gustave Kahn, Hans Christian Andersen, Anatol France, Max Dauthendey, Honore de Balzac, Anatole le Braz, Aleksander Dumas, Eurypides, René Descartes, Miguel de Cervantes Saavedra, Aleksander Brückner, Anatole France, Deotyma, Michaił Bułhakow, Zygmunt Gloger, Björnstjerne Björnson, Aloysius Bertrand, James Oliver Curwood, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Stanisław Brzozowski, Stefan George, Henry Bataille, Michał Bałucki, Charles Baudelaire, Seweryn Goszczyński, Tadeusz Boy-Żeleński, Alojzy Feliński, Klemensas Junoša, Fagus, Tristan Derème, Francis Jammes, Aleksander Fredro, Joachim Gasquet, Charles Guérin, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Fryderyk Hölderlin, Józef Czechowicz, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Fryderyk Hebbel, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Rudyard Kipling, Anton Czechow, Rudolf G. Binding, Antonina Domańska, , Guillaume Apollinaire, Bolesław Prus, Théodore de Banville, Andrzej Frycz Modrzewski, Jacob i Wilhelm Grimm, Adam Asnyk, Antoni Czechow, Alter Kacyzne, Karl Gjellerup, Hugo von Hofmannsthal, Léon Deubel, Wiktor Gomulicki, Louis le Cardonnel, Wincenty Korab-Brzozowski, Konstanty Gaszyński, Stefan Grabiński, Franciszek Karpiński, Joseph Conrad, Julius Hart, Casimir Delavigne, Frances Hodgson Burnett, Theodor Däubler, Jean-Marc Bernard, Daniel Defoe, E. T. A. Hoffmann, Homer, Marija Konopnicka, Jan Kasprowicz,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Ślimak i róża
Akordy jesienne
Król żab
ja karabin
sam
Ukradziony grosik
Trzej bracia
Śmierć kochanków
Die Leiden des jungen Werther
Plotka o Weselu Wyspiańskiego

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




przegrywanie minidv na pradze połnoc https://wymarzonezdjecia.pl/przegrywanie-minidv-pr praga połnoc minidv studio przegrywania
autokary żory
centrum stomatologii piaseczno
super prezent dla
stomatolog aleja wilanowska
© 2015 Zbiór książek.