Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

wiąże się zawsze z wyobrażeniem światła — małe, jasne okienka zerkają na wszystkie cztery strony świata, w ciemny widnokrąg — jest to niejako skromna, lokalna latarnia morska, która gościnnie oznajmia samotnemu wędrowcowi, gdzie znajdzie jeszcze wśród otaczających go ciemności nocy żywych, czuwających ludzi. Na podstawie tego właśnie skojarzenia powstało zapewne przysłowiowe powiedzenie: „światło w młynie”, wyrażając przeciwieństwo zionącego ciemnością pustkowia. Ale tutaj nie było „światła w młynie”. Aczkolwiek był to drobny szczegół, nabierał on w tej chwili symbolicznego znaczenia i oddziaływał niesamowicie na obu przyjaciół. Zatrzymali się w narożniku między stajnią a piekarnią, jak gdyby zaklęci i unieruchomieni widokiem młyńskiego olbrzyma, ślepego, pracującego nieznużenie, wprost dziko. Potem leśniczy ocknął się i poszedł przez podwórze, wiodąc młynarza za sobą. Karo skakał dokoła nich, naszczekując głośno i wesoło, ucichł jednak w pobliżu przejazdu. Gdy zaś skręcili do młyna, pozwolił zamknąć sobie drzwi przed nosem, wiedział bowiem, że wewnątrz gospodaruje dzikie kocisko, którego lęka się nawet potężny Pilatus. Skomlał smutnie z powodu samotności, drżał z zimna, narażając się na ostry przeciąg w bramie, ale bał się odejść, ponieważ pozostając tutaj, czuł najbliżej ludzką obecność. Wszedłszy do wnętrza, leśniczy zdjął z ramienia obie strzelby i oparł je o ścianę, młynarz zaś zaświecił zapałkę, której mdły blask, zabezpieczony dłonią przed przeciągiem, ułatwił im wchodzenie po schodach. — Uważaj, tutaj jest belka — ostrzegał młynarz idący przodem. Zapałka zgasła właśnie, gdy stanęli na najniższym piętrze. Młynarz potarł drugą zapałkę, za jej pomocą przeszedł między górami worów i zaświecił lampkę wiszącą obok wielkiego pszenicznego pytla. Była to śmiesznie mała lampeczka blaszana bez szkła, rzucająca bardzo mdłe światło tylko na najbliższą przestrzeń, a natomiast potęgująca naokół cienie. Uzbroiwszy się w ten sposób nieco lepiej przeciw otaczającej ich ciemności, szli dalej w górę wśród wzmagającego się coraz bardziej hałasu młyna. — Pst! Czy słyszysz? — zapytał młynarz, zatrzymując się na środku schodów i nasłuchując. Dosięgał już głową poziomu żarnowego piętra, a lampka, którą trzymał w lewej drżącej ręce, osłaniając ją prawą przed przeciągiem, rzucała upiorne, skaczące cienie naokół. — Co? — zawołał leśniczy, nie zrozumiawszy. — Czy słyszysz? — Słyszę hałas, jakiego nie słyszałem jeszcze nigdy w życiu… — Ach, nie! Nie to! Usłyszał — a przynajmniej wydało mu się, że słyszy — delikatny, cichy odgłos, który mimo to brzmiał wyraźnie wśród ogłuszającego hałasu młyna: odgłos spadającej kropli! I teraz znowu zabrzmiał mu w uszach. Chciał iść dalej, ale noga jak gdyby wrosła w ziemię, a ręce drżały jeszcze silniej. Tuż przed sobą, w miejscu, gdzie zaczynały się schody na wyższe piętra, zauważył nowy szczegół. Nie było to nic nadzwyczajnego, nic przerażającego, coś, co zwracało jeszcze mniej uwagi niż odgłos padających kropli: był to tylko kot. Kizia leżał zwinięty w kłębek pod najniższym schodkiem i przymrużając oczy, oślepiony światłem, wylizywał swoje rany, widome dowody heroicznych czynów. Był to więc raczej rodzajowy obrazek, nie budzący bynajmniej grozy. Ale widok kota przypomniał młynarzowi ostatnią chwilę przed popełnieniem zbrodni. Wszedł szybko po ostatnich schodach i zwrócił się do leśniczego: — Wilhelmie! Wyświadcz mi wielką łaskę. Idź tam sam,

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Maria De La Fayette, Casimir Delavigne, Rudyard Kipling, Władysław Anczyc, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Józef Czechowicz, Seweryn Goszczyński, Johann Wolfgang von Goethe, Louis le Cardonnel, Pedro Calderón de la Barca, Jean-Marc Bernard, Aleksander Brückner, Theodor Däubler, Tristan Derème, Charles Baudelaire, Louis Gallet, Stanisław Brzozowski, Björnstjerne Björnson, Anatol France, Charles Cros, Théodore de Banville, , Honore de Balzac, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Antoni Czechow, Bolesław Prus, Michał Bałucki, Alfred Jarry, Hugo von Hofmannsthal, Hans Christian Andersen, Frances Hodgson Burnett, Zygmunt Gloger, Stefan George, Anatole le Braz, Charles Guérin, E. T. A. Hoffmann, Fryderyk Hölderlin, Anton Czechow, Marija Konopnicka, Adam Asnyk, Charles Baudlaire, Alter Kacyzne, brak, Guillaume Apollinaire, Joseph Conrad, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Max Dauthendey, Maria Konopnicka, Denis Diderot, Jan Kasprowicz, Stanisław Korab-Brzozowski, Stefan Grabiński, Karl Gjellerup, Franciszek Karpiński, Gustave Kahn, Liudvika Didžiulienė-Žmona, James Oliver Curwood, Alojzy Feliński, Daniel Defoe, Aleksander Dumas, Tadeusz Boy-Żeleński, Eurypides, Rudolf G. Binding, Andrzej Frycz Modrzewski, Anatole France, Homer, René Descartes, Fryderyk Hebbel, George Gordon Byron, Francis Jammes, Aloysius Bertrand, Michaił Bułhakow, Antonina Domańska, Henry Bataille, Deotyma, Wiktor Gomulicki, Klemensas Junoša, Jacob i Wilhelm Grimm, Léon Deubel, Fagus, Konstanty Gaszyński, Aleksander Fredro, Maria Dąbrowska, Wiktoras Gomulickis, Wincenty Korab-Brzozowski, nieznany, Max Elskamp, Julius Hart, Marceline Desbordes-Valmore, Joachim Gasquet, Dōgen Kigen, Miguel de Cervantes Saavedra,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Pod baldachimem drzew
Śmierć urzędnika
Upiór
Mędrcy świata
Albatros
Gaśnięcie
Wiersz ten ci święcę
Ojciec Goriot
lato na wołyniu
Dzieło sztuki

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.com.pl




mapka digitalizacji na moktowie mapuska moktotów moktowó studio kopiowania
studio przegrywania kaset z kamer w warszawie przegrywanie kaset hi8 ,digital8 ,video8 warszawa przgrywanie kaset ze starych kamer
przegrywanie kaset minidv na bemowie https://wymarzonezdjecia.pl/przegrywanie-minidv-be minidv na bemowie
© 2015 Zbiór książek.