Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Lord Jim
Autor: Joseph Conrad

patrząc na mnie, zasłaniając twarz rękami. — To właściwa droga. Podążać za swym marzeniem… Podążać nieustannie… Jego pełen przekonania szept zdawał się otwierać przede mną rozległą, a niepewną przestrzeń, jakby mroczną równinę o świcie — a może morze przy zapadającej nocy. Któż miałby odwagę, by to rozstrzygnąć? Ale było to urocze, zwodnicze światło, rzucające nieuchwytny blask poezji na — groby. Życie jego rozpoczęło się od ofiar w imię szlachetnych idei; wędrował daleko różnymi drogami, dziwnymi przesmykami, ale gdziekolwiek był — szedł bez wahania, nie doznając nigdy ani wstydu, ani żalu. Co do tego nie mylił się. Bez wątpienia taką drogą należało iść. Pomimo to wielka równina, po której ludzie błąkają się wśród grobów i pułapek wygląda jak pustynia pod nieuchwytną poezją zmierzchu; ocieniona w środku, na brzegach objęta jasnym pierścieniem, jakby otoczona pełną płomieni przepaścią. Gdy zdecydowałem się przerwać milczenie, wyraziłem zdanie, że nie ma chyba większego od niego romantyka na świecie. On rzucił na mnie cierpliwe, badawcze spojrzenie. — To wstyd — powiedział. — Siedzimy tu sobie i rozprawiamy jak dwa wyrostki, zamiast zabrać się razem za wyszukanie czegoś praktycznego, praktycznego lekarstwa na zło… wielkie zło — powtórzył z dowcipnym, pobłażliwym uśmiechem. A jednak rozmowa nasza nie stała się praktyczniejsza. Unikaliśmy wymówienia nazwiska Jima, jak gdyby był on tylko duchem, zbolałym, pozbawionym miana cieniem. — No! — rzekł Stein powstając. — Prześpi się pan u mnie, a jutro rano obmyślimy coś praktycznego, bardzo praktycznego. Zapalił dwuramienny świecznik i wskazywał mi drogę. Przechodziliśmy ciemnymi pokojami, rozjaśnionymi jedynie blaskiem niesionych przez Steina świec. Przesuwał się on po wywoskowanych posadzkach, po gładkiej powierzchni stołów, wygięciach rzeźb lub odbijał się prostopadle w lustrach, gdzie rysowały się sylwetki dwóch ludzi i dwóch płomyków sunących w milczeniu w przestrzeni. Stein szedł z przodu, pochylając się ku mnie uprzejmie; na jego twarzy malował się głęboki, skupiony spokój; jasne kosmyki włosów ze srebrnymi nićmi spadały na lekko pochyloną szyję. — To romantyk, romantyk — powtarzał. — A to źle, bardzo źle… Bardzo dobrze również — dodał. — Naprawdę jest romantykiem? — zawołałem. — Z pewnością — odparł stając i wznosząc świecznik, ale nie patrząc na mnie. — Najwidoczniej! Czymże innym jest to, co sprawiając ból pozwala mu poznać samego siebie? Czymże jest to coś, dzięki czemu ty i ja wiemy, że on istnieje? W tej chwili trudno było uwierzyć w egzystencję Jima w świecie materii — ale niezniszczalna jego rzeczywistość narzuciła mi się z niezwalczoną siłą! Ujrzałem ją wyraźnie, jak gdybyśmy w tym pochodzie przez milczące pokoje, wśród nagłych błysków świateł, odbijających się wraz z naszymi sylwetkami w głębi zwierciadeł, zbliżali się do absolutnej Prawdy, która, jak Piękność sama, pływa niejasna, wpół zanurzona w milczących wodach tajemnicy. — Może rzeczywiście Jim jest romantykiem — przyznałem z lekkim śmiechem, ale niespodziewanie głośne echo kazało mi natychmiast sciszyć głos. — Jednak, że ty nim jesteś, to pewne. Z głową pochyloną na piersi i wzniesionym świecznikiem poszedł dalej. — Cóż… ja również istnieję — rzekł. Poprzedzał mnie. Moje oczy śledziły jego ruchy, ale widziałem w nim nie szefa firmy, zawsze mile widzianego gościa na popołudniowych zebraniach, korespondenta uczonych towarzystw, gospodarza chętnie goszczącego podróżnych przyrodników; widziałem tylko rzeczywistość jego przeznaczeń, do których dążył pewnym krokiem przez życie, które rozpoczęło się w skromnych warunkach, owiane szlachetnym zapałem, a później, wśród przyjaźni, miłości i wojny — nurzało się w egzaltowanych pierwiastkach romantyzmu. Przy drzwiach mego pokoju zwrócił się ku

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 29 | 30 | 31 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 49 | 51 | 52 | 53 | 54 | 59 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 78 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 133 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Aleksander Dumas, Théodore de Banville, Anatol France, Joachim Gasquet, Władysław Anczyc, Alojzy Feliński, Wiktoras Gomulickis, Frances Hodgson Burnett, Homer, Maria De La Fayette, Léon Deubel, Maria Dąbrowska, Charles Baudlaire, Alter Kacyzne, Anatole France, Tristan Derème, Stefan George, Johann Wolfgang von Goethe, Charles Baudelaire, Gustave Kahn, Rudyard Kipling, Stefan Grabiński, Max Dauthendey, Wincenty Korab-Brzozowski, Fryderyk Hebbel, Maria Konopnicka, Stanisław Brzozowski, Louis Gallet, Marija Konopnicka, Casimir Delavigne, Max Elskamp, Adam Asnyk, Pedro Calderón de la Barca, Denis Diderot, Rudolf G. Binding, Seweryn Goszczyński, Miguel de Cervantes Saavedra, , Honore de Balzac, Karl Gjellerup, Daniel Defoe, Antoni Czechow, Eurypides, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Francis Jammes, Bolesław Prus, Marceline Desbordes-Valmore, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Jean-Marc Bernard, Jan Kasprowicz, Joseph Conrad, Björnstjerne Björnson, Stanisław Korab-Brzozowski, Anton Czechow, George Gordon Byron, Antonina Domańska, Henry Bataille, Michał Bałucki, Aloysius Bertrand, Louis le Cardonnel, Deotyma, Józef Czechowicz, Michaił Bułhakow, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Fagus, Charles Guérin, René Descartes, Konstanty Gaszyński, Franciszek Karpiński, Andrzej Frycz Modrzewski, brak, nieznany, Wiktor Gomulicki, Aleksander Brückner, Guillaume Apollinaire, Tadeusz Boy-Żeleński, Jacob i Wilhelm Grimm, James Oliver Curwood, Julius Hart, Alfred Jarry, Theodor Däubler, Fryderyk Hölderlin, Hugo von Hofmannsthal, Dōgen Kigen, Anatole le Braz, E. T. A. Hoffmann, Aleksander Fredro, Klemensas Junoša, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Charles Cros, Hans Christian Andersen, Zygmunt Gloger,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Oczarowały noce letnie
Patmos
westchnienie
żal
Fatalne jaja
Moje ustronie
Na Wzgórzu Śmierci
Ukrzyżowanie
Der goldne Topf
Don Kichot z La Manchy

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.biz




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.