Tytuł: Lord Jim Autor: Joseph Conrad ramieniem wyciągniętym do wnętrza szopy, nie mogła widzieć, co się tam dzieje, a nie śmiała cofać ręki z pochodnią. — Ależ tu nie ma nikogo! — wrzasnął Jim i już miał parsknąć pogardliwym śmiechem, gdy stanął nagle jak wryty. Spod mat błysnęła para oczu. — Wyłaź mi zaraz! — wrzasnął Jim; i wysunęła się ciemna głowa, straszna, jakby pozbawiona korpusu i dziko patrzała na niego. Po chwili drgnęła cała góra mat, wyskoczył z niej człowiek i biegł ku Jimowi. Prawe ramię miał zwieszone, a w ręce, ponad głową, świeciło ostrze krisa. Płótno obejmujące biodra tego człowieka, wydawało się oślepiająco białe przy jego ciemnej skórze; nagie ciało było wilgotne. Jim wszystko to zauważył. Opowiadał, że doznał w tej chwili wielkiej ulgi, mściwej rozkoszy. Celował z rozwagą. Wytrzymał trzecią część sekundy, napastnik w szybkich skokach zbliżał się, a Jim z przyjemnością myślał: to już trup! Pewny był siebie, pozwolił mu zbliżyć się, widział jego rozwarte nozdrza, błyszczące oczy i — strzelił. Huk w tej zamkniętej przestrzeni był ogłaszający. Cofnął się o krok wstecz. Napastnik zadarł głowę, wyciągnął ramiona i wypuścił nóż. Jim przekonał się później, że go trafił w usta, kula przebiła czaszkę. Biegł pędem i teraz runął naprzód, gwałtownie uderzając głową o ziemię tuż przy nagich stopach Jima. Jim zachował całą przytomność umysłu, teraz doznał spokoju, ukojenia, nie czuł w sobie żadnej niechęci, jak gdyby śmierć tego człowieka załatwiła wszystkie rachunki. Szopa napełniona była gęstym, czarnym dymem, płomień rzucał krwawe światło. Jim minął trupa i szedł pewnym krokiem w głąb szopy, mierząc do drugiej, nagiej postaci, stojącej w rogu. Gdy miał już pociągnąć za cyngiel, człowiek odrzucił daleko ciężką dzidę, oparł się o ścianę, przysiadł w kucki, złożone ręce składając między nogi. — Chcesz, bym ci życie darował? — pytał Jim. Tamten milczał. — Ilu was jest jeszcze? — spytał znów Jim. — Jeszcze dwóch Tuan (panie) — odparł słodko, patrząc wielkimi, zahipnotyzowanymi oczami w lufę rewolweru. Rzeczywiście dwóch jeszcze wypełzło spod mat, ostentacyjnie pokazując, że są bezbronni. Rozdział XXXII Jim skorzystał ze swej wyjątkowej pozycji i jak stado baranów wyprowadził ich z szopy. Przez cały ten czas pochodnia nie drgnęła nawet w dłoni dziewczyny. Trzej „czarni” ślepo słuchali Jima poruszając się jak automaty. Kazał im stanąć w szeregu. — Wziąć się za ręce — krzyknął. — Usłuchali. — Kto wysunie ramię lub się obejrzy — padnie trupem! — Marsz! Szli razem, sztywnym krokiem, Jim za nimi, a obok niego — dziewczyna w białej, długiej szacie. Czarne włosy sięgały jej do pasa. Nie wypuściła pochodni z rąk. Wyniosła jej postać sunęła tak lekko, iż zdawało się nie dotyka ziemi; ciszę mącił tylko szelest wysokiej trawy. — Stać! — krzyknął Jim. Brzeg rzeki był w tym miejscu prostopadły; wielka świeżość płynęła z dołu, światło pochodni padło na ciemną, zupełnie gładką powierzchnię wody; po jednej i drugiej stronie ciągnęły się szeregiem domy. — Pozdrówcie Szerifa Alego, zanim ja sam go odwiedzę — rzekł Jim. Ani jedna głowa nie drgnęła. — Skaczcie! — huknął. Zrobił się jeden wielki plusk, woda buchnęła w górę, czarne głowy konwulsyjnie drgały i znikły, w rzece coś bulgotało gwałtownie i powoli cichło, umiejętnie dali nurka, drżąc ze strachu, by ich teraz jeszcze kula na tamten świat nie wyprawiła. Jim zwrócił się do dziewczyny, uważnego, milczącego świadka tej sceny. Zdawało mu się, że serce jego nagle urosło, zmieścić się w piersi nie może i dusi go coś w gardle. To zapewne pozbawiło go głosu przez jakiś czas, a ona, odpłaciwszy mu się spojrzeniem, szerokim ruchem ręki rzuciła pochodnię do rzeki. Czerwony płomień zatoczył wielkie koło i sycząc jak potworna żmija, zgasł, a spokój słodkiej gwiaździstej nocy spłynął na nich. Nie mówił mi, co Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 29 | 30 | 31 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 49 | 51 | 52 | 53 | 54 | 59 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 78 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 133 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Tadeusz Boy-Żeleński, Hugo von Hofmannsthal, Jan Kasprowicz, Deotyma, Seweryn Goszczyński, Marija Konopnicka, Adam Asnyk, , Henry Bataille, Aleksander Dumas, Jacob i Wilhelm Grimm, Stefan George, Homer, Fryderyk Hölderlin, Björnstjerne Björnson, Fryderyk Hebbel, Tristan Derème, Anton Czechow, Bolesław Prus, Théodore de Banville, Wiktor Gomulicki, Dōgen Kigen, Eurypides, Gustave Kahn, Francis Jammes, Aleksander Brückner, René Descartes, Maria Konopnicka, nieznany, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Joseph Conrad, Léon Deubel, Alfred Jarry, Julius Hart, Stanisław Brzozowski, brak, Stanisław Korab-Brzozowski, Władysław Anczyc, James Oliver Curwood, Jean-Marc Bernard, Hans Christian Andersen, Anatol France, Max Dauthendey, Konstanty Gaszyński, Michał Bałucki, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Marceline Desbordes-Valmore, Charles Guérin, Stefan Grabiński, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Theodor Däubler, Guillaume Apollinaire, Honore de Balzac, E. T. A. Hoffmann, Louis le Cardonnel, Charles Cros, Alter Kacyzne, Charles Baudelaire, Rudyard Kipling, Johann Wolfgang von Goethe, Charles Baudlaire, Józef Czechowicz, Daniel Defoe, Maria De La Fayette, Pedro Calderón de la Barca, Klemensas Junoša, Denis Diderot, Wiktoras Gomulickis, Max Elskamp, Karl Gjellerup, Andrzej Frycz Modrzewski, Franciszek Karpiński, Maria Dąbrowska, Anatole le Braz, Rudolf G. Binding, Zygmunt Gloger, Fagus, Michaił Bułhakow, Antoni Czechow, Wincenty Korab-Brzozowski, Frances Hodgson Burnett, Alojzy Feliński, Casimir Delavigne, Aleksander Fredro, Anatole France, Joachim Gasquet, Louis Gallet, Aloysius Bertrand, Antonina Domańska, Miguel de Cervantes Saavedra, George Gordon Byron, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Skarbo Epigraf na potępioną książkę Pastuszek Lutnista Słowa cienkie i grube Głos Biedny młynarczyk i kotek Damy Charaktery i anegdoty Za Niemen hen precz kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.com.pl |
Vous planifiez des vacances entre amis ? Réservez l'hôtel idéal sur https://www.berlin-hotel.pl/ferienwohnung-waldvogt et passez des moments inoubliables en bonne compagnie ! Planlægger du en ferie? Find det perfekte overnatningssted på ... og nyd de smukke udsigter! Chcesz zarezerwować noclegi w hotelach? Sprawdź oferty na www.ehotelsreviews.com/maipu-ar--1002805-pl i oszczędź pieniądze na zakwaterowaniu! Przydomowe szamba betonowe Racibórz pilzno.szamba-betonowe-ceny.pl |