Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

udaje człowieka bez charakteru dla… kariery. I wiesz, że mam wstręt do tego typu ludzi. Siedzieli chwilę w milczeniu. — Jeżeli sobie nie życzysz… — zaczął Józef… — Czego, Józku? — Jeżeli nie chcesz, by Swojski u nas bywał i bym w ogóle bliżej z nim obcował… — Więc co? — No, to… to mogę się od niego odsunąć… — Józku, ja ci nie zamierzam narzucać swojej opinii. — Ale może i masz rację. — Jak to? — spojrzała nań chłodno Lusia — przecie przed chwilą byłeś wręcz odmiennego zdania? — Nie znaczy to, bym miał przy nim pozostać. Lusia wstała. Była widocznie wzburzona. — Józku — powiedziała poważnie — nie wierzę w to, nie chcę uwierzyć, byś miał być człowiekiem bez charakteru… Bo ja też takich ludzi… nie mogę szanować. Józef zmieszał się. — Źle mnie zrozumiałaś, Lusiu. — Wolałabym, by tak było. — Tak jest. Ja nie zmieniłem swego zdania, tylko przez uprzejmość dla ciebie gotów jestem zastosować się do twojego życzenia. Zaśmiała się nerwowo: — Wobec tego, Józku, proszę cię, byś mi jak najmniej robił tego rodzaju uprzejmości. Po rozmowie tej została Józefowi gorycz, której przez dni kilka nie mógł się pozbyć. „Czego ona ode mnie chce?” A Lusia nie wracała więcej do tego tematu. Natomiast spostrzegł, że coraz częściej służba zwraca się doń z pytaniami w rodzaju: — Czy państwo dziś wychodzą na wieczór? — Nie wiem — odpowiadał — proszę zapytać panią. — Właśnie pani odpowiedziała, że nie wie, co pan postanowił. Szedł wówczas do Lusi lub dzwonił do niej, jeżeli była na Wilczej. — Kochanie, czy pojedziemy dziś do teatru? Nie mógł pojąć, dlaczego ją to irytowało, a pewnego razu nawet uczuł się obrażony. Pytał, czy pójdą wieczorem do teatru, a ona odrzekła: — Owszem, pójdziemy na Stare związki do „Małego”. — Przecież byliśmy na tym przedwczoraj — zauważył. — Cóż z tego? Pójdziemy jeszcze trzy razy. — Jak chcesz — odpowiedział dotknięty. I poszli. Nazajutrz, gdy zaczęła się ubierać do teatru, zrobił ponurą minę, lecz również przygotował się do wyjścia. Wówczas Lusia oświadczyła, że głowa ją boli i że nigdzie nie pójdą. — Jak wolisz — odetchnął i dodał — w takim razie przejrzę rachunki firmowe. — Czy to pilne? — zapytała. — Owszem, pilne. — To szkoda. Chciałabym, byś dziś odwiedził wujenkę Szczerkowską i omówił z nią nasz wspólny wyjazd do Jarzębowa. — Do Jarzębowa? — No, tak, czy nie wiesz, że wujenka się tam wybiera? — To tak, ale my? — Jeżeli nie chcesz jechać, to ja pojadę z wujenką. Józef przygryzł wargi: — Lusiu! I mogłabyś mnie zostawić? — Więc jedź z nami. Zawahał się. Miał bardzo ważne sprawy związane z przybyciem Weisblata z Paryża, no i posiedzenie zarządu Ligi. — Dobrze, pojadę. Tu Lusia rozpłakała się. Najzwyczajniej w świecie rozpłakała się. „Trzeba być wariatem, by zrozumieć kobietę” — jęczał w duchu Józef. Klęknął przed nią, zaczął całować po rękach, wypytywać i prosić, by się uspokoiła, by wezwała może lekarza, zapewniać, że zrobi sam wszystko, ale to

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |


Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych

dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych

sprawozdawczość finansowa ngo

podatki w ngo

koszty działalności ngo

rozliczanie projektów unijnych

vat w ngo

prowadzenie ksiąg w ngo

obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych

ngo do kontroli

kpir w ngo

fundusze w ngo

dokumentacja w ngo

wynagrodzenia w ngo

audyt w ngo


Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Théodore de Banville, E. T. A. Hoffmann, Joseph Conrad, Maria De La Fayette, Fryderyk Hölderlin, Anton Czechow, Aloysius Bertrand, Jean-Marc Bernard, Antoni Czechow, Karl Gjellerup, Aleksander Fredro, , Bolesław Prus, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Björnstjerne Björnson, Miguel de Cervantes Saavedra, Michał Bałucki, Władysław Anczyc, Casimir Delavigne, Eurypides, Alojzy Feliński, Klemensas Junoša, nieznany, Hugo von Hofmannsthal, brak, Charles Baudelaire, Andrzej Frycz Modrzewski, Wiktor Gomulicki, Marceline Desbordes-Valmore, Stanisław Korab-Brzozowski, Michaił Bułhakow, Deotyma, Charles Guérin, Maria Konopnicka, Zygmunt Gloger, Seweryn Goszczyński, Homer, Joachim Gasquet, Stefan George, Charles Baudlaire, Denis Diderot, Tristan Derème, Daniel Defoe, Francis Jammes, Dōgen Kigen, Guillaume Apollinaire, Antonina Domańska, Tadeusz Boy-Żeleński, Pedro Calderón de la Barca, Franciszek Karpiński, Rudolf G. Binding, Stefan Grabiński, Marija Konopnicka, James Oliver Curwood, Louis Gallet, Aleksander Brückner, Léon Deubel, Alter Kacyzne, Johann Wolfgang von Goethe, Henry Bataille, Aleksander Dumas, Max Elskamp, Fagus, Julius Hart, Anatole France, George Gordon Byron, Charles Cros, Jan Kasprowicz, Konstanty Gaszyński, Hans Christian Andersen, Max Dauthendey, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Stanisław Brzozowski, Louis le Cardonnel, Honore de Balzac, Jacob i Wilhelm Grimm, Anatole le Braz, Frances Hodgson Burnett, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Wiktoras Gomulickis, Fryderyk Hebbel, Alfred Jarry, Rudyard Kipling, Anatol France, Wincenty Korab-Brzozowski, Józef Czechowicz, Adam Asnyk, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Maria Dąbrowska, René Descartes, Gustave Kahn, Theodor Däubler,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Wpatruj się co wieczor
Plotka o Weselu Wyspiańskiego
Troškimas
Śmierć urzędnika
Latarnie
Cierpienia młodego Wertera
prowincja noc
Jezus malusieńki
Królowa śniegu
o matce

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Montaż i instalacja ogrodzeń
Otoczenie ogrodzenia
itever
bestrolety fanpage
itever.eu




Koło Młynów Wola Powązki Czyste Odolany Wolska przegrywanie kaset vhs wola studio kopiowania na woli
© 2015 Zbiór książek.