Tytuł: Kiwony Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz Józef, nakrywając się kołdrą. Obudził się z bólem głowy. Nie cierpiał alkoholu, ale przecie musiał pić dla towarzystwa. Teraz wziął bardzo gorącą kąpiel i ubrał się od razu w swój wojskowy mundur „zaszczitnawo cwieta”. W tej bluzie „kosoworotce” ze srebrnymi epoletami urzędnika wojskowego wyglądał zupełnie jak oficer. Stryja Cezarego nie było już w domu. Pojechał na mszę do kościoła Świętej Katarzyny. Żeby nie wczorajsze pijaństwo, Józef też mógłby być w kościele i pomodlić się za powodzenie na froncie, a w dodatku spotkać pannę Szarkowską. Na pewno będzie, bo wszystkie pensjonarki ze starszych klas bywają właśnie na wotywie. Zasiadł do pisania listu: Kochana Mamo! List ten znowu wysyłam przez Szwecję. Nie wiem, czy do Twoich rąk dojdzie, jak nie wiem, czy którykolwiek z moich poprzednich listów otrzymałaś. Ostatni miałem od ciebie dwa lata temu! Co się tam u was dzieje? Czy wiesz cokolwiek o ciotce Michalinie i Natce? Do Piotrogrodu dochodzą różne wiadomości, ale ze zrozumiałych względów nie mogę o nich pisać. Ja za dwie godziny wyjeżdżam na front, a właściwie na tyły naszej armii jako wojskowy urzędnik Ziemskiego Sojuza. Studia trzeba było przerwać, gdyż białe bilety już nie chronią. Stryj wystarał się, by mnie wsadzić do aprowizacji Ziemskiego Sojuza. Nie obawiaj się, życiu memu nic nie grozi, bo będę o sto wiorst od frontu. Stryj jest zdrów, dzięki Bogu, i pomimo tego, że miał straty na dostawach, jest w doskonałym humorze, bo interesy są świetne. Napisałem trzeci wiersz, bardzo długi o Napoleonie. Stryj jeździł z nim do redakcji, ale nie wiadomo czy wydrukują, bo tutaj nie bardzo są zadowoleni z Francji i polskie pismo, drukując wiersz o Napoleonie, mogłoby narazić się władzom, dając do zrozumienia, że Polacy nie polegają całkowicie na Rosji, lecz chcą poparcia całej Ententy. To jest bardzo wielka polityka i ja się na tym nie znam, ale stryj powiada, że w redakcji mają rację, a wiersz jest dobry, chociaż jedna panna, której pokazywałem, mówiła, że nie bardzo. Pisz, Mamo, co u was słychać i jak Twoje zdrowie? Stryj mi listy prześle na front. Całuję Ciebie mocno, Wujaszaka Mieczysława i Hankę też, Państwu Hejbowskim ukłony Twój kochający syn Józef. Piotrogród, 3. II. 1917 r. Zakleił kopertę, wypisał skomplikowany adres i zaczął się pakować. Zabierał ze sobą tylko najniezbędniejsze rzeczy. Jak front, to front! Dokumenty podróży miał wystawione do stacji Połock, skąd miał konwojować transport cukru i bielizny do punktu 374. Miał poważne obawy, jak sobie z tym da radę i gdyby nie to, że wraz z nim jechał obrotny i sprytny Radosławski, niepokoiłby się jeszcze więcej. Gdy przeglądał swoje papiery, właśnie wrócił stryj Cezary, zarumieniony od mrozu, z sopelkami szronu na wąsach i uśmiechnięty. Przywitał Józefa wesoło: — No cóż, poruczniku!? Wyglądasz mi w tym mundurze na prawdziwego Domaszkę, potomka tych, co bili Tatarów i Szwedów! — Żartuje stryjaszek — speszył się Józef. Pomimo znacznie cieplejszego stosunku między nim a stryjem, wciąż pan Cezary był dlań człowiekiem, przed którym najwięcej czuł respektu i zażenowania. — Przeglądam swoje dokumenty, stryjaszku — dodał — i nie wiem, jak sobie poradzę… Nie znam się na tych rzeczach… — Nie święci garnki lepią, Józefie. Patrz co robią inni, nie wstydź się zasięgnąć rady Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Rudolf G. Binding, Anatole le Braz, Joseph Conrad, Aleksander Fredro, Marceline Desbordes-Valmore, Eurypides, Tristan Derème, Klemensas Junoša, Frances Hodgson Burnett, Dōgen Kigen, Léon Deubel, Władysław Anczyc, Tadeusz Boy-Żeleński, Max Dauthendey, Antoni Czechow, Michaił Bułhakow, Karl Gjellerup, Anatol France, Miguel de Cervantes Saavedra, Wiktor Gomulicki, Maria Dąbrowska, Zygmunt Gloger, Alfred Jarry, Adam Asnyk, Gustave Kahn, Daniel Defoe, Charles Cros, Bolesław Prus, Stanisław Brzozowski, Francis Jammes, Alter Kacyzne, Hans Christian Andersen, Stefan Grabiński, Charles Baudelaire, James Oliver Curwood, Fagus, nieznany, Alojzy Feliński, Rudyard Kipling, Maria De La Fayette, Max Elskamp, Charles Guérin, Marija Konopnicka, Théodore de Banville, Maria Konopnicka, Michał Bałucki, Homer, , Denis Diderot, Johann Wolfgang von Goethe, Aleksander Dumas, Jacob i Wilhelm Grimm, Deotyma, Franciszek Karpiński, Joachim Gasquet, Honore de Balzac, Anatole France, Antonina Domańska, Hugo von Hofmannsthal, Pedro Calderón de la Barca, Stefan George, Andrzej Frycz Modrzewski, Konstanty Gaszyński, Theodor Däubler, Seweryn Goszczyński, Jean-Marc Bernard, Stanisław Korab-Brzozowski, Aloysius Bertrand, Aleksander Brückner, brak, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Henry Bataille, Wiktoras Gomulickis, Louis le Cardonnel, Guillaume Apollinaire, Charles Baudlaire, René Descartes, Wincenty Korab-Brzozowski, E. T. A. Hoffmann, Casimir Delavigne, George Gordon Byron, Björnstjerne Björnson, Fryderyk Hölderlin, Julius Hart, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Jan Kasprowicz, Józef Czechowicz, Fryderyk Hebbel, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Louis Gallet, Anton Czechow, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Rozmaryn Nieszczęście Zagadkowa natura Lulajże, Jezuniu mózg lat 12 Próżnia Dzikie ziele Źrałe są w ogniu nurzane Dolinami rzek Opisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy Północ już była kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage itever.eu |
https://wieruszow.szamba-betonowe360.pl pozycjonowanie stron dynów pozycjonowanie baborów |