Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

tłumaczyć się, że bynajmniej nie ironizował. Gdy zapytał nieśmiało, czy ślub nie ulegnie odłożeniu, Lusia powiedziała: — Miałam taki zamiar, ale wujenka zażądała stanowczo, by ślub dziś się odbył. Nie chciała słyszeć o przełożeniu terminu… — Jakże to mądra i zacna kobieta! — wybuchnął z entuzjazmem Józef. — O, ja ją uwielbiam. Ledwo mówi, biedactwo, a już myśli o wszystkich, tylko nie o sobie. — Złote serce — potwierdził Józef — wyrzeka się towarzystwa swojej ukochanej siostrzenicy. — O, ale ja ani myślę wyjeżdżać — przerwała Lusia — czy pan przypuszcza, że mogłabym w takiej chwili opuścić wujenkę? — Bilety już kupione — jęknął Józef. — I cóż z tego? — zapytała chłodno. — No nic, oczywiście zmarnują się, ale skoro… — Przepraszam, wołają mnie do wujenki. Niech pan przyjdzie zaraz. Położyła słuchawkę. Józef był struty. Nagle przypomniały mu się słowa pani Krotyszowej: — Lusia to panna z zasadami. — Psiakrew! — zaklął. W takim nastroju i w takich okolicznościach odbył się ślub pana Józefa Domaszki z panną Lusią Hejbowską. Noc poślubną, tę wymarzoną noc poślubną, spędził pan młody przy biurku, popijając czarną kawę i likier, z goryczą myśląc o żonie z zasadami, czuwającej w tę noc przy łóżku jakiejś wujenki. — Dla zwykłego kaprysu! Mogła to z zupełnym powodzeniem zrobić pierwsza lepsza pielęgniarka! Pił coraz więcej i coraz siarczyściej klął tego pijaka Szczerkowskiego. — Bydlę! Przez tego alkoholika! Wszystko przez niego! Ładny prognostyk na przyszłość! Psiakrew… Piękne małżeństwo. Józef wiedział, że właściwie sam był temu winien. Gdyby umiał rzecz postawić twardo, gdyby umiał powiedzieć: — Jesteś moją żoną, moja droga, i ja decyduję, co masz robić. Proszę pożegnać się, natychmiast wyjeżdżamy. O, wówczas wszystko inaczej by wyglądało. Zasady, nie zasady, a Lusia musiałaby podporządkować się jego woli. — Od początku kwestia naszego wzajemnego stosunku była źle postawiona — doszedł do wniosku i wypił dwa kieliszki jeden po drugim. — A! ta wujenka — zorientował się — trzyma ją przy sobie, zamiast kazać iść do męża. Wszystko histeria! Nad ranem, zły i zmęczony zasnął w fotelu. Nazajutrz jednak okazało się, że niesłusznie miał żal do pani Szczerkowskiej. Gdy tylko przyszedł na Wilczą, oznajmiono mu, że pani chce go widzieć. Wyglądała fatalnie. Samo mówienie tak ją męczyło, że krople potu występowały na jej czole. — Winszuję panu, drogie dziecko — powiedziała, gdy ucałował jej ręce — i życzę, byście byli ze sobą najszczęśliwsi. — Serdecznie dziękuję wujence — pocałował ją powtórnie w rękę. — Wczoraj czułam się taka słaba, że nie zdobyłam się na wyprawienie tej upartej Lusi. Ona jest taka dobra dla mnie, że… nie zdaje sobie sprawy, iż krzywdzi i siebie, i pana… — Ależ to bardzo szlachetnie z jej strony — zaprzeczył — proszę, niech mi wujenka wierzy, że sam jestem Lusi wdzięczny za to, iż czuwa przy pani, której oboje tyle serca zawdzięczamy. — Nie, drogi panie Józefie. To nie ma żadnego sensu. Zresztą mój mąż już czuje się dobrze i on będzie przy mnie. Niech pan dziś zabiera koniecznie swoją żonę. — Po cóż ten

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Casimir Delavigne, Fagus, Tadeusz Boy-Żeleński, Zygmunt Gloger, Alter Kacyzne, George Gordon Byron, Pedro Calderón de la Barca, Deotyma, Homer, Anatole le Braz, nieznany, Anatol France, Maria Dąbrowska, E. T. A. Hoffmann, Fryderyk Hölderlin, Władysław Anczyc, René Descartes, Gustave Kahn, Hugo von Hofmannsthal, , Frances Hodgson Burnett, Theodor Däubler, Marceline Desbordes-Valmore, Guillaume Apollinaire, Wiktor Gomulicki, Andrzej Frycz Modrzewski, Charles Baudelaire, Rudyard Kipling, Miguel de Cervantes Saavedra, Jacob i Wilhelm Grimm, Wiktoras Gomulickis, Honore de Balzac, Henry Bataille, Léon Deubel, Aleksander Brückner, Franciszek Karpiński, Stanisław Brzozowski, brak, Jan Kasprowicz, Wincenty Korab-Brzozowski, Konstanty Gaszyński, Stefan Grabiński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Francis Jammes, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Michał Bałucki, Antonina Domańska, Aleksander Dumas, Jean-Marc Bernard, Louis le Cardonnel, Tristan Derème, Maria De La Fayette, Dōgen Kigen, Aloysius Bertrand, Johann Wolfgang von Goethe, Stanisław Korab-Brzozowski, Michaił Bułhakow, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Marija Konopnicka, Eurypides, Louis Gallet, Klemensas Junoša, Joseph Conrad, Denis Diderot, Björnstjerne Björnson, Charles Guérin, Rudolf G. Binding, Daniel Defoe, Alojzy Feliński, Anton Czechow, Joachim Gasquet, Anatole France, Antoni Czechow, Stefan George, Hans Christian Andersen, Józef Czechowicz, Aleksander Fredro, Fryderyk Hebbel, Karl Gjellerup, Théodore de Banville, Maria Konopnicka, Adam Asnyk, Max Elskamp, Max Dauthendey, Alfred Jarry, Charles Cros, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Charles Baudlaire, James Oliver Curwood, Bolesław Prus, Julius Hart, Seweryn Goszczyński,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Ptaszki
Dolinami rzek Opisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy
Pieśń o Rolandzie
Jednooczka, Dwuoczka, Trzyoczka
nic więcej
Zegar
Zaczarowana Królewna
Kiwony
zdrada
Śmierć kurki

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
Best Przeprowadzki




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.