Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

Piętnować! Rozstawionymi palcami przesunął po włosach i powiedział z przekonaniem: — Jeżeli zwróciłem się z tym do was, to dlatego, iż uważam was za człowieka uczciwego, kochającego ojczyznę, za człowieka z otwartą głową, o szlachetnym sercu, któremu nie zbywa na odwadze cywilnej rżnięcia prawdy w oczy, a nie za smerdę, lizańca i kapuściocha. Wasza ręka! Józef Domaszko stłumił westchnienie i podał swoją. Rzecz właściwie wymagałaby dłuższej rozwagi, namysłu, zważenia pro i kontra, jednak nie miał na to czasu. Piotrowicz natychmiast zaczął rozwijać przed nim rozległy obraz przyszłej działalności, wtajemniczać w pomysły redakcyjne, układać plany. Później zapytał, czy Józef ma przy sobie pieniądze, bo chciałby już dziś Berskiemu wkład zwrócić, a gdy okazało się, że Józef ma je w domu, oświadczył gotowość natychmiastowego ich zainkasowania. Na sprzeciw, refleksję, czy tylko propozycję zwłoki wprost nie było miejsca w potopie kategoryczności Piotrowicza. Ściskało się serce Józefowi, gdy odliczał dolary i przelotnie zauważył tlący się niedopałek rzucony przez Piotrowicza na podłogę, tuż przy frędzlach perskiego dywanu. — Umowę spiszemy sami — mówił Piotrowicz — między uczciwymi ludźmi wszelkie obawy są zbędne. Ja jestem kierownikiem pisma, a wy wydawcą. Podpisujemy nasz tygodnik obaj imieniem i nazwiskiem. Józef próbował wysunąć zastrzeżenia, lecz Piotrowicz oświadczył, iż wobec bojowego charakteru tygodnika, niepodpisywanie go byłoby strzelaniem zza płotu, co jest łajdactwem. Na to nie było odpowiedzi. Piotrowicz zaraz zatelefonował do Berskiego i oświadczył mu, że zrezygnuje z jego pieniędzy, a dlaczego? — No, bo widocznie znalazłem kogoś, z kim wolę współpracować. Dziś panu wkład zwrócę. Do widzenia. Położył słuchawkę i zaczął się rozglądać po mieszkaniu Domaszki: — Ładnie mieszkacie i obszernie. To bardzo dobrze, bo u was będzie można urządzać herbatki redakcyjne. Uważacie, mam zamiar co miesiąc urządzać takie herbatki dla wszystkich współpracowników. Józefowi bardzo podobał się ten plan, pomyślał, że w ten sposób będzie u niego bywała panna Lusia Hejbowska i zapytał: — Zatem i panie? — Jakie panie? — zdziwił się Piotrowicz. — No, widziałem u was kilka pań. — Ach, nie, to siły biurowe, ja mówiłem o członkach i przygodnych współpracownikach redakcji. — A dużo ich będzie? — Ja, sekretarz redakcji dr Zur, poza tym obiecali swoją dorywczą współpracę Zaleski, wiecie: Kamil Zenon?… Bończa-Rżewski, profesor Chudek, Jaś Pękalski, no i inni… Gdy tylko pismo zacznie wychodzić, będzie ich więcej. Józef wytarł nos i powiedział: — Może i ja… a raczej, może moje pióro na coś się przyda… Już wam mówiłem, że drukowałem to i owo… — Ależ owszem, z przyjemnością, jeżeli tylko się okaże, że macie źdźbło talentu, pisujcie ile wlezie. Tylko o ile przypominam sobie ze szkoły, toście w piórze niezbyt byli mocni. Ale nie trzeba się tym zrażać, trzeba wierzyć w siebie. — Hm… widzicie, kolego Jacku, właściwie to zaczątek mego zainteresowania się pracą literacką datuje się od chwili, gdy uwierzyłem, że mogę mieć zdolności wrodzone… — Jak to wrodzone? — No, dziedziczne. Piotrowicz zamyślił się. — To się zdarza. Zaraz, zaraz… Domaszko?…

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Michaił Bułhakow, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Wincenty Korab-Brzozowski, Michał Bałucki, Marija Konopnicka, Seweryn Goszczyński, Casimir Delavigne, Joachim Gasquet, Anatole le Braz, Aleksander Fredro, Pedro Calderón de la Barca, Dōgen Kigen, Antonina Domańska, Henry Bataille, Max Elskamp, Aloysius Bertrand, Bolesław Prus, Charles Baudlaire, Frances Hodgson Burnett, Anton Czechow, Miguel de Cervantes Saavedra, Julius Hart, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Hugo von Hofmannsthal, Denis Diderot, Jacob i Wilhelm Grimm, Daniel Defoe, Théodore de Banville, Stefan Grabiński, Tadeusz Boy-Żeleński, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Gustave Kahn, René Descartes, George Gordon Byron, Jean-Marc Bernard, Charles Cros, Anatole France, Louis Gallet, Alfred Jarry, Karl Gjellerup, Władysław Anczyc, Stanisław Korab-Brzozowski, James Oliver Curwood, Jan Kasprowicz, Charles Guérin, Johann Wolfgang von Goethe, Alter Kacyzne, Tristan Derème, Fryderyk Hebbel, Léon Deubel, Guillaume Apollinaire, Adam Asnyk, Björnstjerne Björnson, Aleksander Brückner, Louis le Cardonnel, Rudolf G. Binding, Anatol France, Hans Christian Andersen, Deotyma, Eurypides, Homer, Maria Konopnicka, Honore de Balzac, Stefan George, Franciszek Karpiński, Antoni Czechow, Fryderyk Hölderlin, Charles Baudelaire, Alojzy Feliński, Max Dauthendey, Stanisław Brzozowski, Theodor Däubler, Joseph Conrad, Maria Dąbrowska, Maria De La Fayette, Rudyard Kipling, Aleksander Dumas, E. T. A. Hoffmann, Marceline Desbordes-Valmore, , brak, Zygmunt Gloger, Wiktoras Gomulickis, Klemensas Junoša, nieznany, Fagus, Konstanty Gaszyński, Józef Czechowicz, Wiktor Gomulicki, Francis Jammes, Andrzej Frycz Modrzewski, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Das Fräulein von Scuderi
wąwozy czasu
Piosnka ułańska
Kołysanka
Życie poprzednie
śmierć2
Dzieło sztuki
Snycerzu, szukaj bacznie
Pod starą wierzbą
W razurze

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Fotowoltaika Rzeszów
BestRolety




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.