Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

umieszczono go w jednym przedziale z Domaszką, dość szybko zbliżyli się. Fin odznaczał się nieprzeciętną inteligencją i sprytem, toteż szybko „rozgryzł” Domaszkę. W drodze, między jedną stacją a drugą, nie zważając na mroźny wiatr, wystawiali obaj głowy przez okno i rozmawiali półgłosem. Wynikiem tych rozmów było, że Limpvol w Helsingforsie otrzymał przepustkę na dwadzieścia cztery godziny, Domaszko takąż samą i obaj pożegnali się z „towarzyszami”, udając się w odwiedziny do matki Fina, mieszkającej w tartaku o siedem wiorst od miasta. W trzy dni później obaj byli w Sztokholmie, a w czwartym dniu Limpvol wraz z bratem, dyrektorem wielkiej szwedzkiej firmy handlowej, odprowadził Józefa Domaszkę do portu i umieścił na parowcu transportowym, odpływającym do Danii. Rozdział IV Mecenas Neuman, administrujący interesami śp. stryja Cezarego, przyjął Józefa z bolesnym wyrazem twarzy. Warszawa przechodziła bardzo ciężkie lata. Kamienica na Marszałkowskiej dawała tak mizerne dochody, że niemal wszystko pochłonęły remonty i podatki. Mieszkanie na Mazowieckiej cudem zostało uratowane. Stary Piotr ze łzami w oczach opowiadał Józefowi o swoich i mecenasa Neumana zabiegach, by obronić mieszkanie od rekwizycji. Pomimo wszystko część mebli rozkradli oficerowie niemieccy, klamki, rondle i brązy zostały zabrane przez władze okupacyjne. Obecnie cztery pokoje są zarekwirowane dla oficerów polskich, a ich ordynansi zajmują kredensowy i kuchnię. Dopiero nazajutrz po przyjeździe Józef poszedł na ulicę Freta. Brudne drewniane schody i wykoślawione drzwi mieszkania ciotki Michaliny napełniły go smutkiem i odrazą. Zapukał. Po chwili zachrobotał klucz w zamku i ujrzał przed sobą chudą kobietę o żółtej twarzy i zmierzwionych włosach. Była to Natka. Józefowi zrobiło się niewymownie przykro, uśmiechnął się jednak i zapytał: — Nie poznajesz mnie? — Józef! — przeraźliwym głosem krzyknęła Natka i nie ruszyła się z miejsca. — Kto? — rozległ się z głębi mieszkania głos ciotki Michaliny. — Józef! Nasz Józef! Teraz zarzuciła mu ręce na szyję. Czuć ją było kuchnią i potem. Józef zacisnął szczęki. Jakież to okropne. I on jest ich Józefem… Przydreptała ciotka Michalina i pokrzykując „Jesssus, Maryja!”, na próżno usiłowała dotrzeć do siostrzeńca, by go wziąć w ramiona. Po kilku minutach siedział Józef na znajomej pluszowej kozetce i słuchał. Straszne nieszczęście, wielkie nieszczęście, ale wola boska, trzeba ją przyjąć z pokorą. Niezbadane są wyroki opatrzności… — Co z mamą? — zapytał zaniepokojony. Odpowiedziało mu milczenie. Obie spuściły oczy i westchnęły. Wreszcie ciotka Michalina ciężko się podniosła z krzesła, przygarnęła głowę Józefa do swej chudej piersi i wyszeptała: — Nie żyje, biedactwo. Panie świeć nad jej duszą, nie żyje… Zostawiła cię sierotą… — Umarła?… — przez ściśnięte gardło wyrzucił Józef. — Zabili… dziecko drogie, zabili. Granaty i szrapnele podobno z ziemią zrównały cały dwór… Jedna wielka mogiła. — Jak to? Wszyscy zginęli?… Dowiedział się teraz, że tylko wuj Mieczysław ocalał, bo akurat był w polu i Lusia Hejbowska, bo Francuzka ukryła się z nią w dole po kartoflach. Po matce Józefa i śladu nie zostało, bo oficyna spłonęła

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Casimir Delavigne, James Oliver Curwood, Władysław Anczyc, Rudyard Kipling, brak, Anatole le Braz, Miguel de Cervantes Saavedra, Alter Kacyzne, Théodore de Banville, Klemensas Junoša, Charles Baudelaire, Andrzej Frycz Modrzewski, Rudolf G. Binding, Adam Asnyk, Charles Cros, Julius Hart, Johann Wolfgang von Goethe, Guillaume Apollinaire, Jean-Marc Bernard, Frances Hodgson Burnett, Pedro Calderón de la Barca, Wiktor Gomulicki, Michaił Bułhakow, Antoni Czechow, Stanisław Brzozowski, Léon Deubel, Aleksander Dumas, Aleksander Fredro, Aleksander Brückner, Marceline Desbordes-Valmore, René Descartes, Fryderyk Hölderlin, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Wiktoras Gomulickis, Max Elskamp, Michał Bałucki, Deotyma, Charles Guérin, Anatole France, Anatol France, Karl Gjellerup, Fryderyk Hebbel, Bolesław Prus, E. T. A. Hoffmann, Maria Konopnicka, Maria Dąbrowska, Marija Konopnicka, Alfred Jarry, Konstanty Gaszyński, Zygmunt Gloger, Jan Kasprowicz, Maria De La Fayette, Tadeusz Boy-Żeleński, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Hugo von Hofmannsthal, Theodor Däubler, Aloysius Bertrand, Józef Czechowicz, Eurypides, Homer, Antonina Domańska, Denis Diderot, Joachim Gasquet, Jacob i Wilhelm Grimm, Louis Gallet, Louis le Cardonnel, Alojzy Feliński, Stefan Grabiński, George Gordon Byron, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, nieznany, Dōgen Kigen, Seweryn Goszczyński, Stefan George, Fagus, , Charles Baudlaire, Daniel Defoe, Joseph Conrad, Gustave Kahn, Hans Christian Andersen, Franciszek Karpiński, Wincenty Korab-Brzozowski, Honore de Balzac, Björnstjerne Björnson, Anton Czechow, Stanisław Korab-Brzozowski, Henry Bataille, Francis Jammes, Tristan Derème, Max Dauthendey, Liudvika Didžiulienė-Žmona,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Polny kwiatek
Harmonia wieczorna
Sen
melancholia
Bachantki
zdrada
Snycerzu, szukaj bacznie
przedświt
Księga dżungli
Albatros

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.eu




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.