Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

Wiem z góry. Nie mówię, że nie można na takim tygodniku zarobić. Owszem. Tylko do tego trzeba wyrzec się innych skrupułów. Dużo można zarobić. — O jakich skrupułach pan mówi? Mech zerknął nań zza opaski: — Eee… Pismo takie powinno robić pieniądze nie na tym, co wydrukuje, lecz na tym, czego nie wydrukuje. — To znaczy? — A ot, wyobraźmy sobie, że teraz wchodzi tu taki facet, co ma takie pismo i powiada nam: — Panowie, wiem to i to o waszych machlojkach z kokainą. Jutro to wydrukuję. — Niech tak pan powie, to co my na to?… Oczywiście, zapytamy, ile będzie kosztować, żeby dał spokój? — To szantaż! — oburzył się Józef. Mech skrzywił się: — Z pana naiwny człowiek. Czy to nie wszystko jedno, jakie słowo, jaką nazwę przyczepimy do czegokolwiek? Można równie dobrze powiedzieć nie szantaż, lecz wzajemna usługa, rewanż, grzeczność za grzeczność. Ludzie nadużywają wielkich słów. To jeszcze przedwojenne przyzwyczajenie. — Nie, panie Mech, to jest kwestia uczciwości. — Uczciwości?… Zgoda, ale uczciwość też bywa różna. Przed wojną, jak kupiec dopuścił weksel do protestu, to mu już ręki nie podawano, a dziś? Kto dziś zważa na to. Taki Olbiński zrobił fikcyjną plajtę, okradł setki ludzi i mnie między innymi, a wszyscy mu się kłaniają, bo ma forsę i jak zechce, to temu i owemu odda. Może pan sam nie wita się z nim najuprzejmiej? — Ja! Ja to inna sprawa, ale taki Piotrowicz to zrzuci go ze schodów. — Bo głupi i będzie zawsze bez portek chodził. Wiele mu z tego przyjdzie? — Zachowa szacunek dla siebie — bez przekonania wtrącił Domaszko. — Swój własny?… Na zdrowie. Ale nikt durnia szanować nie będzie. Z ludźmi się żyje i trzeba żyć po ludzku. Bo niech pan weźmie na ten przykład… Na szczęście wszedł woźny i zameldował, że przyszedł inkasent. Mech wybiegł czym prędzej, a Józef zadzwonił do redakcji. Odezwał się doktor Żur: — A to pan, czym mogę służyć? — Chciałem prosić… panią sekretarkę — powiedział po chwili wahania. — Pannę Hejbowską?… — Tak. Chodzi mi o przepisanie na maszynie jednej rzeczy — skłamał Józef. — A to szkoda, bo panna Hejbowska dziś nie przyszła. Czy to coś pilnego? — Nie, nie… A co, chora? — Tak. Telefonowano od niej z domu, że leży i ma gorączkę — informował dr Żur. — Może wziąć zastępczynię? Zresztą jeżeli to nieduży kawałek, to ja sam panu przepiszę. — O nie, dziękuję panu. Już ja to w takim razie w swoim biurze załatwię. A panna Hejbowska poważnie chora?… Pytam dlatego — dodał pospiesznie — że jeżeli choroba ma ciągnąć się dłużej, to rzeczywiście dla wygody panów należałoby zaangażować zastępczynię. — Ee, nie. To jakieś zaziębienie. Niech się pan nie trudzi. Szkoda kosztów. Damy sobie radę. Jednak Józef był zaniepokojony i zaraz zadzwonił do państwa Szczerkowskich. Od służącego dowiedział się, że panna Lusia leży i że ma niedużą gorączkę. Kazał kłaniać się i wychodząc z biura wstąpił do kwiaciarni. Chętnie kupiłby wszystkie kwiaty i posłał Lusi, ale to byłoby nietaktem. Wybrał więc dziesięć kremowych róż i załączył bilecik z krótkimi życzeniami rychłego powrotu do zdrowia. Po obiedzie przespał się i zasiadł do pisania artykułu o

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Charles Guérin, Michaił Bułhakow, Guillaume Apollinaire, Antonina Domańska, Daniel Defoe, Jan Kasprowicz, Jacob i Wilhelm Grimm, Alter Kacyzne, Homer, Henry Bataille, George Gordon Byron, Stanisław Korab-Brzozowski, Tristan Derème, Maria De La Fayette, Alojzy Feliński, Louis Gallet, Anatol France, Anton Czechow, Dōgen Kigen, Francis Jammes, Léon Deubel, Józef Czechowicz, Max Elskamp, René Descartes, Honore de Balzac, Wiktor Gomulicki, Johann Wolfgang von Goethe, , Pedro Calderón de la Barca, Miguel de Cervantes Saavedra, Louis le Cardonnel, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Zygmunt Gloger, brak, Seweryn Goszczyński, Alfred Jarry, Wiktoras Gomulickis, Deotyma, Hugo von Hofmannsthal, Charles Baudelaire, Joseph Conrad, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Marceline Desbordes-Valmore, Andrzej Frycz Modrzewski, Aleksander Fredro, Fryderyk Hölderlin, Konstanty Gaszyński, Gustave Kahn, Marija Konopnicka, Maria Dąbrowska, Hans Christian Andersen, Rudyard Kipling, Klemensas Junoša, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Fagus, Joachim Gasquet, Anatole France, Björnstjerne Björnson, Franciszek Karpiński, Aleksander Dumas, Anatole le Braz, Charles Baudlaire, Casimir Delavigne, nieznany, Theodor Däubler, Tadeusz Boy-Żeleński, Fryderyk Hebbel, Julius Hart, Stefan Grabiński, Maria Konopnicka, Adam Asnyk, Stanisław Brzozowski, Charles Cros, Rudolf G. Binding, Władysław Anczyc, Karl Gjellerup, Antoni Czechow, Jean-Marc Bernard, Frances Hodgson Burnett, Denis Diderot, Théodore de Banville, Max Dauthendey, E. T. A. Hoffmann, Stefan George, James Oliver Curwood, Aloysius Bertrand, Bolesław Prus, Michał Bałucki, Aleksander Brückner, Eurypides, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Wincenty Korab-Brzozowski,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Malcy
Kapitan Lazare
Motinai
Lutnista
Die Leiden des jungen Werther
Północ już była
dom świętego kazimierza
Sprzeczność
Pieśń maski
Za chlebem

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.com.pl




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.