Tytuł: Kiwony Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz ale niech nie wyobrażają sobie, że coś na tym zyskają”. Jednak nie był z siebie zadowolony. Zresztą i latanie z domu do pani Krotyszowej, od pani Krotyszowej do domu i z domu na dancing — to też go nie pociągało. Dlatego gdy przyszedł profesor Chudek, zastał Domaszkę w kwaśnym humorze: — Cóż to — zdziwił się — pomyłka w numerze? — W jakim znowu numerze? — No, w loteryjnym. Z rana był kontent i rozdyndany, jakby mu kto w kieszeń napluł, a teraz nos na kwintę. — Daj pan spokój, profesorze. Mam dość zmartwień. — Tak? No więc przyniosłem panu jeszcze jedno. Wydobył z kieszeni pierwszą część artykułu Domaszki o paryskich latach Słowackiego. Część ta miała pójść w najbliższym numerze tygodnika. Gdy Józef rozwinął rękopis krew napłynęła mu do policzków: manuskrypt był bezlitośnie pokreślony czerwonym ołówkiem, w paru miejscach rozdarty. — Kto to zrobił — zaryczał — kto śmiał to zrobić? — Piotrowicz — niedbale wyjaśnił profesor — prosił mnie, by panu oddać i powiedzieć, że w tej formie rzecz nie pójdzie do druku. — Taaak?… A ja panu powiadam, że pójdzie! — To nie znasz pan Piotrowicza, panie Domaszko. Jemu sam diabeł nie kazałby umieścić tego, czego on nie zechce. — A ja panu powiadam!… — pienił się Józef. — Powiadaj pan jemu, co pan mnie dziurę w brzuchu wiercisz. — To bezczelność! Piotrowicz pojęcia nie ma o tej epoce w ogóle, a wtyka tu jakieś idiotyczne znaki zapytania, jakieś uwagi… O, moi drodzy!… — Ale nudziarz z pana — stęknął Chudek — bierz pan kapelusz i chodźmy. Józef automatycznie wyszedł za profesorem i zrównał się z nim dopiero na ulicy: — A pan co na to powie — sapał — czy pańskim zdaniem jest dopuszczalne, by wydawcy, by właścicielowi… — To zależy od trzech rzeczy — przerwał Chudek — primo: co, secundo: komu i tertio: jak. Nie czytałem, nie wiem, słyszeć nie chcę. Stawia pan taksa? Józef kiwnął na przejeżdżający samochód. — Rynek Starego Miasta — rzucił adres profesor. — To pani Krotyszowa mieszka w Rynku? — No tak. Nie wiedział pan? Przecież to ona była główną inicjatorką polichromii. — Nie wiedziałem. — A uważaj pan tam na Bubę. — Na jaką znowu Bubę? — zdziwił się Józef, pomału opanowując swą wściekłość. — Buba jest koszernym blondynem płci męskiej. — Żyd? — Nie. — Więc dlaczego koszerny? — Hm… on jest koszerny. Rozumie pan: sporządzony według wszelkich zasad, reguł i przepisów. Nie ma w nim nic, co by nie było wskazane, zalecane, należyte. Arcydzieło. Józef wzruszył ramionami. Co go to obchodziło. Obecnie najważniejsze było: spotka tam Piotrowicza, czy nie, a jeżeli spotka, jak należy się wobec niego zachować. Przed pięknie wymalowaną kamieniczką wysiedli i weszli na pierwsze piętro krętymi schodkami. Nie było tu dzwonka, lecz trzeba było stukać pięknie wyrzeźbioną kołatką. Schody połyskiwały froterowaną posadzką, ale gdy znaleźli się w przedpokoju, Domaszko zdziwił się, że zarówno tu, jak i w dalszych, przez otwarte drzwi widocznych pokojach, podłoga była z szerokich, do biała wymytych, niemalowanych desek. Pokojówka, która im otworzyła, wyglądała Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Julius Hart, Aleksander Dumas, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Anatole le Braz, , Stanisław Korab-Brzozowski, Fryderyk Hölderlin, Gustave Kahn, Frances Hodgson Burnett, Joachim Gasquet, Antonina Domańska, Aleksander Fredro, E. T. A. Hoffmann, Hugo von Hofmannsthal, Francis Jammes, Max Elskamp, nieznany, Maria De La Fayette, Jean-Marc Bernard, Bolesław Prus, Aloysius Bertrand, Max Dauthendey, Denis Diderot, Marceline Desbordes-Valmore, brak, Andrzej Frycz Modrzewski, George Gordon Byron, René Descartes, Pedro Calderón de la Barca, Jacob i Wilhelm Grimm, Wiktoras Gomulickis, Konstanty Gaszyński, Charles Guérin, Charles Baudelaire, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Charles Cros, Björnstjerne Björnson, Maria Dąbrowska, Eurypides, Hans Christian Andersen, Casimir Delavigne, Fryderyk Hebbel, Stefan George, Theodor Däubler, Antoni Czechow, Tristan Derème, Louis le Cardonnel, Deotyma, Théodore de Banville, Alojzy Feliński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Henry Bataille, Michaił Bułhakow, Honore de Balzac, Johann Wolfgang von Goethe, Miguel de Cervantes Saavedra, Fagus, Charles Baudlaire, Wiktor Gomulicki, Franciszek Karpiński, Tadeusz Boy-Żeleński, Anton Czechow, Seweryn Goszczyński, James Oliver Curwood, Joseph Conrad, Michał Bałucki, Alfred Jarry, Wincenty Korab-Brzozowski, Anatole France, Stanisław Brzozowski, Léon Deubel, Louis Gallet, Anatol France, Władysław Anczyc, Rudolf G. Binding, Marija Konopnicka, Adam Asnyk, Aleksander Brückner, Rudyard Kipling, Daniel Defoe, Dōgen Kigen, Jan Kasprowicz, Zygmunt Gloger, Guillaume Apollinaire, Alter Kacyzne, Homer, Józef Czechowicz, Karl Gjellerup, Stefan Grabiński, Klemensas Junoša, Maria Konopnicka, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: mózg lat 12 O pierwszej nad ranem Mendel Gdański Pan Grubas Cudna mieszczka Ukrzyżowanie Na Wzgórzu Śmierci preludium Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca komedia w 5 aktach wierszem Zamek kaniowski kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Fotowoltaika Rzeszów bdb-biuro.waw.pl |
www.mmlek.eu |