Tytuł: Kiwony Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz ewentualnie napisać. Jednakże uważam, że w żadnym razie nie wypada, bym ja, w moim wieku, miał obejmować prezesurę Ligi. Należałoby godność tę oddać jakiejś popularnej osobistości w poważnym wieku… — Pan mnie nie zrozumiał — łagodnie przerwał Swojski — przewiduję szeroką organizację. Na czele będzie stała Rada Główna i jej prezesem musi zostać jakiś minister czy marszałek Sejmu: później idzie zarząd pod pańskim przewodnictwem, a następnie dyrekcja, której naczelnym dyrektorem ja pragnąłbym zostać. — Po cóż tyle instancji? — Jak to po co? A tytuły?! Prezesi, wiceprezesi, sekretarze generalni… To bardzo zachęca ludzi. Zrobimy też zarządy wojewódzkie i koła powiatowe. Oczywiście, główny ciężar pracy spadnie na centralną dyrekcję. Reszta nic nie będzie miała do gadania. Zaś dyrekcją ja będę kierował według wskazówek szanownego pana prezesa zarządu. Skłonił się Józefowi z czcią. — Hm — zauważył ten — plan jest pomyślany mądrze. Mam jednak pewne obiekcje… — Zamieniam się w słuch. — Widzi pan… Nie wiem, czy to wypada, bym ja, będąc współwłaścicielem importowego domu handlowego, piastował jednocześnie prezesurę… instytucji zwalczającej import?… — Och, pan wyolbrzymia swoje skrupuły. Nobel, który dorobił się milionów na wywoływaniu wojen i uzbrajaniu przeciwników, ustanowił nagrodę pokojową i jego pamięć otoczona jest szacunkiem. Zresztą pańska firma nikogo nie namawia do nabywania wyrobów obcych, a że je sprowadza?… Gdyby pan się tym nie zajmował, zajmowaliby się inni. Lepiej tedy, że robi to pan, który jednocześnie z całą szlachetnością i z lekceważeniem osobistego interesu będzie zajmował się propagandą wyrobów krajowych. Zresztą czy zaraz wszyscy muszą wiedzieć, że pan jest współwłaścicielem „Polimportu”? — No, jednak niektórzy wiedzą, a nieprzyjazna nam część prasy może to wyciągnąć — westchnął nauczony doświadczeniem Józef. — Myli się pan — zaoponował Swojski — ani Liga, ani my, ani nasz tygodnik nie ma wrogów i mieć nie będzie. — Mam nadzieję, lecz na przykład Piotrowicz?… — Właśnie i o tym chciałem mówić — zaznaczył z naciskiem Swojski. — Chodzi o to, że pan Piotrowicz będzie mógł założyć pismo, jeżeli znajdzie kogoś, kto da na to pieniądze. — Może znaleźć. — Nie tak łatwo. Primo, nikt dziś nie ma pieniędzy na zbyciu, po drugie, mało kto zechce gotówkę zaangażować w najniepewniejszym interesie, jakim jest każde wydawnictwo przed założeniem. — A jeżeli pomimo to namówi kogoś? — Otóż to. I to przewidziałem. Jeżeli trudno namówić kogokolwiek do zaryzykowania większej sumy pieniędzy, to przyzna pan, że nic łatwiejszego, jak mu to odradzić, prawda? — To jasne, ale trzeba wiedzieć… komu odradzać! — Tak, jest pan przenikliwy — przyznał Swojski — trzeba wiedzieć komu? Dobrze jest zatem zbierać informacje, z kim człowiek zamierzający założyć pismo styka się, w jakich środowiskach się obraca i jakie ma szanse. Jestem w tym szczęśliwym położeniu, że bez trudu dowiaduję się o tym. W naszym światku dziennikarskim żadna tajemnica nie da się dłużej utrzymać. Skoro się zaś wie, komu należy odradzać, nietrudno jest zastanowić się nad tym, kto ma to zrobić, czyim wpływom najłatwiej ten Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Aleksander Fredro, Joachim Gasquet, brak, Seweryn Goszczyński, Antonina Domańska, Eurypides, Franciszek Karpiński, George Gordon Byron, Michał Bałucki, James Oliver Curwood, Deotyma, Zygmunt Gloger, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Louis le Cardonnel, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Daniel Defoe, Björnstjerne Björnson, Miguel de Cervantes Saavedra, Hugo von Hofmannsthal, Jacob i Wilhelm Grimm, Johann Wolfgang von Goethe, Julius Hart, Rudolf G. Binding, Charles Guérin, Dōgen Kigen, Alter Kacyzne, Konstanty Gaszyński, Władysław Anczyc, Jan Kasprowicz, Anatole le Braz, Théodore de Banville, Maria Dąbrowska, Adam Asnyk, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Bolesław Prus, Michaił Bułhakow, Charles Baudlaire, Fryderyk Hebbel, Tristan Derème, Maria Konopnicka, Wincenty Korab-Brzozowski, Wiktor Gomulicki, , Henry Bataille, Casimir Delavigne, Rudyard Kipling, Stefan George, Aloysius Bertrand, Anatol France, nieznany, Aleksander Dumas, Louis Gallet, Pedro Calderón de la Barca, Fagus, Hans Christian Andersen, Guillaume Apollinaire, Léon Deubel, Gustave Kahn, Honore de Balzac, Theodor Däubler, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Max Dauthendey, Charles Cros, Antoni Czechow, Anatole France, René Descartes, Alojzy Feliński, Stanisław Korab-Brzozowski, Stanisław Brzozowski, Stefan Grabiński, Andrzej Frycz Modrzewski, Anton Czechow, Józef Czechowicz, E. T. A. Hoffmann, Marija Konopnicka, Charles Baudelaire, Tadeusz Boy-Żeleński, Francis Jammes, Denis Diderot, Klemensas Junoša, Maria De La Fayette, Max Elskamp, Joseph Conrad, Frances Hodgson Burnett, Aleksander Brückner, Alfred Jarry, Marceline Desbordes-Valmore, Jean-Marc Bernard, Homer, Karl Gjellerup, Fryderyk Hölderlin, Wiktoras Gomulickis, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: polacy Heautontimoroumenos Das Majorat Opuszczenie Antoni Gorecki Blask księżyca W knajpie śpiewny pocałunek Tam na błoniu błyszczy kwiecieq Order kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Fotowoltaika Rzeszów bdb-biuro.org |
www.mmlek.eu |