Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

było warto. Pojutrze albo może nawet i jutro przyjedzie matka i wyjadą na wieś. Zaczął systematycznie zdejmować z bambusowej etażerki swoje książki i zeszyty. Książki można będzie sprzedać na Świętokrzyskiej. Wyciągnie się z tego ze trzy i pół rubla, a może trzy siedemdziesiąt pięć. Więcej nie dadzą. Słownika niemieckiego nie sprzeda. Na politechnice może się przydać. Nigdy nikomu o tym nie mówił, ale postanowił stanowczo pójść na politechnikę. Już w siódmej klasie, gdy brat Buszla inżynier od „Lilpopa” zabrał ich do fabryki, postanowił zostać inżynierem. To ma przed sobą przyszłość. Wciąż robią nowe wynalazki. Sam chciał nawet założyć w mieszkaniu dzwonki elektryczne, ale ciotka żałowała głupich dwóch rubli. Ludzie nie umieją iść z duchem czasu. O trzeciej przyszła Natka. Przyniosła ciastka i jeszcze kilka paczek. Gdy otworzył jej drzwi, zaraz zapytała, czy mama idzie do Skałkiewiczów? Nawet nie zainteresowała się jego maturą! Dopiero, gdy wróciła z kuchni i zaczęła nakrywać do stołu, zapytała: — No i cóż? Jakże tam było. — Normalnie — wzruszył ramionami. — Jesteś czegoś zły? — zauważyła. — Nie… tak sobie. Stanął przed oknem i odwrócony do niej tyłem dorzucił: — A wiesz, spotkałem starszego Kurkowskiego z tą rudą chórzystką. Nic nie odpowiedziała, więc dodał: — Jechali gumami w Aleje. — Głupiec — zirytowała się nareszcie Natka. Zerknął na nią i zobaczył, że zarumieniła się ze złości. Chciał jej dopiec. — Ta chórzystka jest bardzo ładna. — Odczepże się ode mnie z tą małpą! — zawołała, rzucając noże i widelce na stół. Józef uśmiechnął się jadowicie: — Prawdopodobnie pójdę na bibę z kolegami — zaczął lekko. — W gruncie rzeczy bardzo mnie namawiali. Znieruchomiała: — Jak to pójdziesz? — Prawdopodobnie nogami. — Przecież obiecałeś? — I cóż z tego? Obiecałem, ale doszedłem do przekonania, że należy pójść. Matura raz w życiu się zdarza. Nic nie powiedziała i dlatego odwrócił się. Stała z talerzem w ręku, a w oczach miała łzy. Kąciki jej za grubych warg opuściły się ku dołowi, duży biust podciągnięty gorsetem zaczął drgać i w ogóle wyglądała tak bezradnie i nieszczęśliwie, że jeszcze gotowa się rozbeczeć. Józef Domaszko, jako dorosły mężczyzna, miał dość poczucia rycerskości, by wiedzieć, jak należy postąpić. Podszedł do Natki i pocałował ją w czoło: — No, nie rozmazuj się, już dobrze, nie pójdę. Oczekiwał wyrazu radości na jej twarzy, lecz Natka powiedziała obojętnie: — Ja ciebie nie zatrzymuję, możesz iść. Jeżeli mnie nic nie kochasz, a wolisz wyrzucać pieniądze na hulankę, to idź. Proszę bardzo. Nakryła do stołu i wyszła. Słyszał, że w kuchni sprzeczała się o coś z matką. — A może jednak pójść? Skoro jej na tym nie zależy… Tylko że wówczas floty na laskę nie starczy, a wszyscy chodzą z laskami… Ciotka Michalina przyniosła dymiącą wazę i postawiła na środku stołu. — No, dzieci — zawołała — siadajcie do tego, co Bóg dał. Natka spojrzała na Józefa spod oka i usiadła. On też zajął swoje miejsce. Przeżegnali się. — Wie ciocia — odezwał się, podmuchując w talerz — nie pójdę na oblewanie matury. Co tam! Obejdzie się cygańskie wesele bez

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Tristan Derème, Stefan Grabiński, Marija Konopnicka, Fryderyk Hebbel, Jean-Marc Bernard, Théodore de Banville, brak, Anatole le Braz, Joachim Gasquet, Konstanty Gaszyński, Fryderyk Hölderlin, Aleksander Dumas, Franciszek Karpiński, Stanisław Korab-Brzozowski, Fagus, Guillaume Apollinaire, Homer, Louis Gallet, Antonina Domańska, Max Dauthendey, Marceline Desbordes-Valmore, Alojzy Feliński, Karl Gjellerup, Jacob i Wilhelm Grimm, Francis Jammes, Antoni Czechow, René Descartes, Stefan George, Maria Konopnicka, Bolesław Prus, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Aleksander Fredro, Stanisław Brzozowski, Anton Czechow, Louis le Cardonnel, Frances Hodgson Burnett, Andrzej Frycz Modrzewski, Aloysius Bertrand, Wiktoras Gomulickis, Anatole France, Rudolf G. Binding, Denis Diderot, Adam Asnyk, Aleksander Brückner, George Gordon Byron, Michał Bałucki, Rudyard Kipling, Dōgen Kigen, Maria De La Fayette, Józef Czechowicz, Julius Hart, Seweryn Goszczyński, Gustave Kahn, Michaił Bułhakow, Daniel Defoe, Wincenty Korab-Brzozowski, Björnstjerne Björnson, Joseph Conrad, Miguel de Cervantes Saavedra, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, nieznany, Charles Baudlaire, Tadeusz Boy-Żeleński, Henry Bataille, Władysław Anczyc, Pedro Calderón de la Barca, , Maria Dąbrowska, Zygmunt Gloger, Hugo von Hofmannsthal, Wiktor Gomulicki, Charles Cros, Johann Wolfgang von Goethe, Max Elskamp, E. T. A. Hoffmann, James Oliver Curwood, Anatol France, Jan Kasprowicz, Léon Deubel, Deotyma, Hans Christian Andersen, Eurypides, Honore de Balzac, Charles Guérin, Casimir Delavigne, Alfred Jarry, Theodor Däubler, Charles Baudelaire, Klemensas Junoša, Alter Kacyzne, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

pamięci zniknionego
Niepowrotne
Nasza szkapa
Fragment
Porta Nigra
Chore perły i inne opowiadania
Czerwone buciki
Wieczory
Śmierć urzędnika
świat

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Fotowoltaika Rzeszów
bdb-biuro.com




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.