Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

przyjeżdżał. Chętnie dam. Nie jestem przecież skąpcem, a wy dla mnie najbliżsi. Dla kogo będę zbierał, dla obcych? Pani Michalina ocierała oczy: — Bóg ci zapłać, chłopcze. Złote twoje serce. Ale przecież sam chyba też ożenisz się i własne dzieci będziesz miał. — Może i ożenię się — uśmiechnął się Józef. — No, ciociu, tutaj dam trochę na tymczasowe wydatki, a gdy ten… Jakże mu tam? — Wojtek. — A gdy ten Wojtek przyjedzie, zajmę się nim. Tylko czy aby przyjedzie? — Natychmiast przyjedzie — żarliwie zapewniała ciotka. Józef wyjął zwitek banknotów z pugilaresu i wcisnął jej w rękę. Gdy wreszcie wyszła, błogosławiąc siostrzeńca w imieniu wszystkich główniejszych świętych pańskich, odetchnął. Naturalnie nowina, którą usłyszał, była bardzo przykra, lecz jakże radośnie brzmiała mu w uszach, w uszach oczekujących tragicznej wiadomości, że on jest sprawcą ciąży! Zasnął pogodnie i nazajutrz od rana czuł się świetnie. Kazał sobie przysłać do biura odbitkę swego artykułu, starannie zrobił korektę, po czym głośno odczytał sobie artykuł, który — musiał to przyznać — zrobił na nim więcej niż dodatnie wrażenie, zwłaszcza pod względem stylu, misternego, okrągłego i wykwintnego. Ponieważ właśnie przyszedł Mech w sprawie zatrzymania w komorze celnej transportu francuskich wyrobów gumowych z powodu jakichś nieformalności w świadectwie pochodzenia towaru, przeczytał artykuł i jemu. — No, jak pan znajduje? — Hm… owszem — z podziwem powiedział Mech — bardzo pięknie, ale ja tam nie jestem zbytnio wykształcony, więc dla mnie za mądre, niezupełnie zrozumiałem. — Czego pan nie zrozumiał? Zaraz panu wyjaśnię. Może ten ustęp o teatrologicznych formacjach przekroju myślowego? — Nie, nie to, mniejsza tam o drobiazgi. Ale ja w ogóle nie zrozumiałem. — Jak to w ogóle? — przykro zdziwił się Domaszko. — W ogóle — z poczuciem swej niższości rozłożył ręce Mech — nie wiem, o co właściwie chodzi. — No przecież o to, czy Słowacki napisał Smutno mi, Boże ulegając wpływom klasyków, czy też nie. Józef zamyślił się i pokiwał się na fotelu: — To jest właściwie rzecz niedająca się wyjaśnić. Właśnie w tym artykule to wyjaśniam, że trudno wyjaśnić. Mech zapalił papierosa, zdmuchnął zapałkę i wstał. — Ciekawy artykuł, ale to dla mądrzejszych ode mnie. „Strasznie nisko — pomyślał po jego wyjściu Józef — stoi u nas jeszcze kultura umysłowa”. Ciekaw był, co też o jego artykule powiedzą w redakcji. Zwłaszcza Piotrowicz! Ten przynajmniej nie będzie owijał w bawełnę. Zatelefonował. — Kolego Jacku, czy przeczytaliście wreszcie mój artykuł? — Niestety, dopiero teraz. — I cóż o nim sądzicie? Tylko szczerze! — Szczerze? — zapytał Piotrowicz. — W tej chwili nie mogę, bo są tu panie. — Jak to? — nie zrozumiał Domaszko. — Mydło! Toaletowe mydło. Józef obraził się: — Dziękuję wam za uznanie. — Musiałem wam to powiedzieć — zapewniał Piotrowicz. — A szczerze powiem, bez komplementów, wówczas, gdy będziemy w męskim towarzystwie. Przyjdziecie? — Przyjdę — sucho odpowiedział Domaszko i pomyślał: „Dzikie pretensje!”. Właśnie kończył pracę w

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Stanisław Brzozowski, Marceline Desbordes-Valmore, Homer, Dōgen Kigen, Joachim Gasquet, Björnstjerne Björnson, Bolesław Prus, Casimir Delavigne, Louis Gallet, Karl Gjellerup, Anton Czechow, Stanisław Korab-Brzozowski, Joseph Conrad, Alter Kacyzne, Konstanty Gaszyński, René Descartes, Charles Guérin, Anatol France, Fagus, Alfred Jarry, Alojzy Feliński, Guillaume Apollinaire, Charles Baudelaire, James Oliver Curwood, E. T. A. Hoffmann, Eurypides, Andrzej Frycz Modrzewski, Michaił Bułhakow, Zygmunt Gloger, Jan Kasprowicz, Liudvika Didžiulienė-Žmona, , Tristan Derème, Johann Wolfgang von Goethe, Frances Hodgson Burnett, Marija Konopnicka, Władysław Anczyc, Józef Czechowicz, Fryderyk Hebbel, Denis Diderot, Gustave Kahn, Jacob i Wilhelm Grimm, Charles Cros, Henry Bataille, Hans Christian Andersen, brak, Aleksander Fredro, Miguel de Cervantes Saavedra, Antoni Czechow, Wincenty Korab-Brzozowski, Stefan George, Aleksander Brückner, Theodor Däubler, Max Elskamp, Hugo von Hofmannsthal, Michał Bałucki, Adam Asnyk, Fryderyk Hölderlin, Jean-Marc Bernard, Maria Dąbrowska, Francis Jammes, Rudolf G. Binding, Max Dauthendey, Léon Deubel, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Rudyard Kipling, Théodore de Banville, Aleksander Dumas, Stefan Grabiński, Honore de Balzac, Pedro Calderón de la Barca, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Anatole France, Aloysius Bertrand, Wiktoras Gomulickis, Franciszek Karpiński, Klemensas Junoša, Charles Baudlaire, George Gordon Byron, nieznany, Antonina Domańska, Julius Hart, Maria Konopnicka, Wiktor Gomulicki, Daniel Defoe, Maria De La Fayette, Deotyma, Louis le Cardonnel, Seweryn Goszczyński, Anatole le Braz, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Tadeusz Boy-Żeleński,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Zmora
Staruszki
Jutrzenka duszy
Złoty garnek
Jednooczka, Dwuoczka, Trzyoczka
Opuszczenie
Kubuś fatalista i jego pan
Troškimas
Śnieg spadnie
Dzwony

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Fotowoltaika Rzeszów
dreamwed.eu




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.